Ktoś pamięta jeszcze Gustawa? Czas o
nim przypomnieć :) nabrał ciała, ubrał się, no to się trzeba zaprezentować.
Zaczęliśmy od szkieletu, a następnie
była głowa...
Naszyliśmy gąbkę na korpus i
ramiona, a potem zaszyliśmy to białym materiałem.
Powstały buty, aby mógł stać i
różowa gąbka naszyta na nogi.
Trochę ubrań...
Dłonie ;]
Jeszcze kubrak, kapelusz, laska... no i sesja zdjęciowa :D
Jack też chce pomóc ;]
odpoczynek :D
Pozdrawiamy was razem z Gustawem ;*
Ale super ten Gustaw! Aż zachciało mi się robić lalki! :)
OdpowiedzUsuńFrajda jest, polecam ;]
OdpowiedzUsuń