niedziela, 2 grudnia 2012

Zmęczenie materiału


Dużo na głowie.. praca dyplomowa, teledysk, praca, zlecenia... Czasem gdy myśli się o wielu rzeczach naraz, to ma się wszystkiego dość i w rezultacie nie powstaje nic. Z takimi sytuacjami należy nauczyć się sobie radzić. Postanowiłam odłożyć na bok wszystko o czym wcześniej pisałam, całą tą faze przygotowawczą i zanimować coś od tak, bez większego pomysłu.

Zaczęłam od postaci – oczy, usta – coś w rodzaju maski. Wykonałam ją w illustratorze.



Potem wpadła mi w ucho melodia którą powiązałam z moją postacią, więc i pomysł na tło był.

Tło zrobiłam w photoshopie i hop – można animować. (Tło ciemne, więc pewnie trzeba powiększyć, aby je zobaczyć)


Nie wyszło z tego nic powalającego, ale nie o to w tym chodziło. Chodziło o to, bym mogła odpocząć od tego co musze zrobić, odpocząć tak bym mimo wszystko dalej animowała.  



Animacja jest nudna i można by ją zrobić sto razy lepiej, ale tak jak napisałam – nie o to chodziło.
Chodziło jedynie o zrobienie czegoś dla siebie co pewnie schowała bym do szuflady gdyby nie to, że chce pokazać, iż robienie czegoś dla siebie co nie jest perfekcyjne, co jest nawet dalekie od perfekcji – może być czymś potrzebnym.

Utwór - Sia - I'm in here

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz