czwartek, 2 stycznia 2014

Kot Rabina

Początek nowego roku, nowe perspektywy, nowe postanowienia. Nie mogłam się zdecydować od którego filmu zacząć pierwszy post w tym roku, bo kilka ich widziałam ostatnio.
Wybrałam animacje pod tytułem Kot Rabina, chyba dlatego, że najbardziej mnie rozbawił.


Film na podstawie serii komiksów, których autorem scenariusza i rysunków jest francuz Joann Sfar.

"Akcja komiksu rozgrywa się we Francji i w Algierii na początku XX wieku. Kot algierskiego rabina połknął gadającą papugę i w ten sposób otrzymuje dar mowy. Nawiązuje filozoficzny dialog ze swoim właścicielem. Pragnie stać się wyznawcą judaizmu, by przypodobać się Zlabyi, córce rabina.

Pozornie fantastyczna historia dotyka wiele przemilczanych na co dzień spraw związanych z religią. Seria osiągnęła sukces także poza kręgiem miłośników komiksów, przede wszystkim ze względu na nieskrępowane komentarze dotyczące judaizmu i niekonsekwencji w jego przestrzeganiu, ale także różnych postaw: ortodoksyjnej i laickiej w świecie żydowskim." źródło - wikipedia.

No dobrze, a co mnie urzekło w tym filmie? Pyskaty i wszystko wiedzący kot, który głośno wypowiada swoje poglądy od kiedy zaczął mówić. Urzekła mnie też kreska, ruchomy obraz, plastyczność filmu. Jeżeli komiks wygląda tak samo jak animacja, a za pewne tak jest, bo kadry i styl rysunku wygląda dość komiksowo, to muszę go zobaczyć.

Jestem pewna, że jest to film który urzeknie nie tylko kociarzy, fanów komiksu, czy też miłośników animacji, ale i każdego kto lubi mądry, nie obrażający wszystkich dowcip, o co teraz trudno.
Film trwa 1:40h, mimo dużej ilości zdarzeń i czasu animacji, nie jest ona męcząca, przynajmniej dla mnie nie była ;) Przeciwnie, byłam zawiedziona, że to już koniec. Brakowało mi zakończenia, ale może jestem już zmanierowana przez podobne do siebie zakończenia każdej animacji, coś czego się spodziewam.

Trailer 


Spełnienia marzeń w nowym roku! Aby 2014 był wspaniały, pełen radości i pięknej animacji ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz