wtorek, 9 września 2014

Festival Animator 2014 - Naśladując McLarena

Minęło już troche czasu od festivalu, post napisany dawno temu, ale jakoś tak wyszło, że go jeszcze nie opublikowałam... Myślę, że świetnie się nadaje jako wstęp do moich poszukiwań fajnych animowanych teledysków.


Przez cztery dni od 11.07 do 14.07 gościłam w Poznaniu na festiwalu poświęconemu animacji. Pokazy, warsztaty, muzyka na żywo, kino nocne, spotkania z fantastycznymi ludźmi ze świata filmu i animacji. To wszytsko sprawia, że dostaje się kopa do działania, ja stęskniłam się wyjątkowo za wprawianiem w ruch, za stop motion, ale muszę się wziąć wpierw za inny animacyjny projekt nim znów usiąde do dekoracji, wycinanek, aparatu.

Autor plakatu i festiwalowego intro - Tomek Ducki


Niestety nie mogłam zostać do końca festiwalu, bo mam swoje zobowiązania i obowiązki, ale będę śledzić czy moi faworyci zdobyli jakieś nagrody :)
Zacznijmy może od tego, że nie bez powodu byłam tam akurat te cztery dni. Zależało mi na wzięciu udziału w warsztatach “Naśladując McLarena / warsztaty animowanych teledysków do utworów Leszka Możdżera” prowadzone przez Yacha Paszkiewicza.

Animacja do muzyki nie jest łatwa, chociaż oczywiście warsztatowicze przez te cztery dni bardziej improwizowali. 

Norman McLaren - Kanadyjski animator, pionier w wielu obszarach animacji. Stworzył serie filmów instruktarzowych dla animatorów. Jego film Neighbours zdobył Oscara w 1952 roku.

Nasze warsztaty opierały się na filmie pt. Begone Dull Care. Tworzyliśmy na dwa sposoby - Dzień pierwszy i czwarty polegał na puszczaniu muzyki i malowanie na taśmie w jej rytm. Taśma ciągnięta była przez podświetlane stoliki na których malowali uczestnicy i aż do kamery która nagrywała wszystko na żywo.

Foto K-PICTURES

Dzień drugi, trzeci i kawałek czwartego - warsztatowicze podzielili się na grupy, każda miała podświetlany stolik. Mogliśmy zobaczyć ścieżki poszczególnych instrumentów w utworze osobno, nasze zadanie polegało na stworzeniu animacji poklatkowej do każdej z tych ścieżek, pamiętając o akcentach muzycznych w odpowiednich klatkach. Do tej metody robiliśmy już pojedyncze zdjęcia w moim ukochanym programie do animacji Dragonframe :)





Końcowy efekt warsztatów można zobaczyć tu Naśladując McLarena
Praca była bardzo inspirująca, dała mi dużo energii i zapału do animowania własnych projektów.


Odbiegając od tematu i na zakończenie :)
Zoetropy ustawione w kilku miejscach w mieście urzekły mnie bardzo!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz